Chyba każdy miłośnik potraw z Włoch doskonale wie, jak ważne w tej kuchni są mozzarelle. Wprawdzie dzisiaj w każdym kraju są one produkowane przez rodzime firmy, jednak nie ma co porównywać ich z tym, co proponują włoscy producenci. W dużej mierze bierze się to z mleka, lecz również i metod wytwarzania, które są strzeżoną bardzo tajemnicą wytwórców.
Największą popularnością cieszy się klasyczna mozzarella włoska, to ona właśnie jest bazą wielu dań, w tym tak lubianej przez wszystkich pizzy. Jeszcze całkiem niedawno takim mianem można było nazywać jedynie sery wytwarzane z bawolego mleka, lecz od pewnego czasu również i mozzarelle z mleka krowiego. Sam produkcyjny proces jest od wielu lat niezmienny. Do dużej kadzi wlewa się krowie lub bawole mleko z dodatkiem podpuszczki, które następnie jest podgrzewane. Po dwóch godzinach tworzy się skrzep, jaki potem zostaje odsączany, ogrzany i zalany wodą o odpowiedniej temperaturze.
Na zakończenie całość jest schładzana, a następnie moczona w solankowej zalewie w celu nadania odpowiedniego smaku. Lecz żeby otrzymać odpowiednią konsystencję, to należy mieć mnóstwo doświadczenia i wiedzy, a serowarzy z Włoch jednak są wybitnymi specjalistami. Klasyczna mozzarella będzie ciągliwa i lekko sprężysta, ma też łagodny, delikatny smak. Nieco odmiennie smakować będzie mozzarella buffala, którą wytwarza się z mleka bawolic. Ze względu na to, że to mleko jest znacznie bardziej tłuste, to smak serów wytwarzanych z niego jest bardzo charakterystyczny, o lekkim kwaskowym posmaku.
Kolejnym wartym zaprezentowania serem z tej rodziny jest mozzarella burrata. Na pierwszy rzut oka ona mocno przypomina klasyczną mozzarellę, lecz różni się od niej znacznie ze względu na proces produkcji. Podczas niego do każdej kulki dodawana jest delikatna śmietanka, odpowiadająca za charakterystyczny, łagodny smak tego sera. Wymienione powyżej sery, jak też różne inne produkty włoskie oryginalne bez problemów można kupić w specjalistycznych sklepach, które się specjalizują w takim asortymencie.
+Tekst Sponsorowany+
Dodaj komentarz